Discussion:
nie żyje Jeremi Przybora
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
seahorse
2004-03-04 11:24:52 UTC
Permalink
polski pisarz i aktor, jeden z najwybitniejszych twórców w historii polskiej
sztuki estradowej po II wojnie światowej. W latach 1937-1939, także po 1948
związany z Polskim Radiem jako spiker, potem twórca licznych cykli programowych
(m.in. Teatrzyk Eterek). Wraz z J. Wasowskim stworzył najsłynniejszy program
rozrywkowy polskiej telewizji: Kabaret Starszych Panów (1958-1970), następnie
Kabaret Jeszcze Starszych Panów (1978-1980).

Jako autor tekstów piosenek stworzył oryginalny styl, pełen wykwintnego humoru,
liryzmu i poetyckich metafor. Język piosenek J. Przybory w znacznej mierze
wpłynął na współczesną polszczyznę. Scenariusze i teksty w wykonaniu wybitnych
aktorów antycypowały późniejsze zjawisko "piosenki aktorskiej" (K. Jędrusik, B.
Krafftówna, I. Kwiatkowska, W. Gołas, W. Michnikowski, B. Łazuka i in.).

Pisał także teksty dla piosenkarzy (m.in. I. Santor, E. Bem, H. Banaszak),
wielokrotnie nagradzane na festiwalach (Opole, Sopot). Autor scenariusza filmu
Upał (1964, reżyseria K. Kutz), libretta lub tekstów piosenek do Symfonii buffo
i in. spektakli teatralnych.

Teksty piosenek i scenariusze, utwory satyryczne itd. ukazały się w wydaniach
książkowych (m.in.: Spacerek przez Eterek, 1957, Baśnie Szeherezadka, 1966,
Kabaret Starszych Panów - Wybór tekstów, Listy z podróży, 1969-1975, 1970-1973,
Dziecko szczęścia, 1975, Divertimento, 1976, Mieszanka firmowa, 1977).
Autobiografia Przymknięte oko opaczności: memuarów część I, wydanie 1994.


(za Wielką Internetową Encyklopedią Multimedialną)

---------
MAG :(
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
l***@autograf.pl
2004-03-04 13:09:53 UTC
Permalink
Jak smutno.

l_l
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
l***@autograf.pl
2004-03-04 13:10:24 UTC
Permalink
Jak smutno.

l_l
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Wlodzimierz Holsztynski
2004-03-04 13:25:39 UTC
Permalink
Z wyjatkiem okresow uniesien, jak Polski Pazdziernik
(1956, i okres poprzedzajacy), symbolem zycia w PRLu
lat 50tych i 60tych byla awitaminowa szarzyzna ludzi
na wiosne, gdy malo kogo bylo stac na dwa pomidorki
na krzyz. I takie byloby zycie, gdyby nie kawaly
polityczne, ktore wydawaly sie w owych czasach
przepyszne, moze byly, gdyby nie artysci tacy jak
Osiecka, Wasowski i Przybora, Mlynarski ... takze
Okudzawa. Dzieki nim zycie mialo specjalny smak,
i nigdy nie zazdroscilem ani nie marzylem o zadnym
bogatym Zachodzie. Uwazalem, ze mam cos cenniejszego.

Wlodek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
halinab-sympatico
2004-03-04 15:46:33 UTC
Permalink
Dzięki za wiadomość.
Chyba szczególnie smutna dla mojej generacji.
Rosa
R.Kaczmarek
2004-03-04 16:41:37 UTC
Permalink
O, śnie!*


O, śnie! Głęboki, dobry śnie!
Błogosławieństwo ludzi!
Nagrodo nocy za to, że
dzień nazbyt ich utrudził.
O, śnie, co noc spowijasz we snach,
które za dnia nie gasną.
Czy zapomniałeś, śnie, że ja...
Czy zapomniałeś, śnie, że ja...
Że ja nie mogę zasnąć?

O, śnie, ty przewoźniku dusz
przez zapomnienia rzeki!
- Na brzeg, gdzie ból wczorajszy już
jest lekki i daleki...
O, śnie, o, dobry, ciepły śnie
dziewczynek z zapałkami.
Ach, przyjdź już, śnie i utul mnie!
O, przyjdź już, śnie i utul mnie!
I zapominać daj mi!

O, śnie - wybawicielu z nędz
biedaków lunatycznych!
Co wiedziesz ich od boku jędz
ku lunatyczkom ślicznym.
O, śnie, co masz w zanadrzu twarz,
twarz świata masz wymienną!
Ach, przyjdź już, śnie i utul mnie!
O, przyjdź już, śnie i utul mnie!
O, przyjdź już, śnie i utul mnie!
I uśpij mnie bezsenną!
O, śnie!
--------------------------------------

Bardzo mi smutno.

Ryszard

*- wiersz Jeremiego Przybory z przedstawienia
"Gołodedź" ("Teatr Nieduży" - Czytelnik 1980)
Wlodzimierz Holsztynski
2004-03-04 17:36:48 UTC
Permalink
Post by R.Kaczmarek
O, śnie!*
[...]
Piekny wiersz Przybory, prawdziwy dla tych
biedakow, ktorzy jednak wciaz sa "po tej stronie",
ale juz nieprawdziwy dla tych, moze nawet niebiedakow,
ktorzy sa juz po drugiej stronie, ktorym juz sen
tez nie pomaga.

Wlodek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
elka-one
2004-03-04 19:01:45 UTC
Permalink
Post by R.Kaczmarek
O, śnie!*
[................]
Post by R.Kaczmarek
Ach, przyjdź już, śnie i utul mnie!
O, przyjdź już, śnie i utul mnie!
O, przyjdź już, śnie i utul mnie!
I uśpij mnie bezsenną!
O, śnie!
--------------------------------------
Bardzo mi smutno.
Mnie też smutno./ Ale mam nadzieję, że może już czekał tego snu i że sen
utulił go tak czule, jak na to zasłużył.
--
elka-one
elka-one
2004-03-05 22:23:06 UTC
Permalink
Post by elka-one
Post by R.Kaczmarek
Bardzo mi smutno.
Mnie też smutno./ Ale mam nadzieję, że może już czekał tego snu i że sen
utulił go tak czule, jak na to zasłużył.
--
elka-one
I jeszcze raz: pod wrażeniem kolejnych programów o Nim, przypominających nam
wciąż o tym, co tak cenię - o wysokiej kulturze, uderzającej skromności,
braku wszelkich roszczeniowych postaw, życzliwości do świata i ludzi. Uczyć
się powinniśmy wszyscy od tego mistrza.

Odjadę z tego peronu
sł. J. Przybora, muz. J. Wasowski
Kabaret Starszych Panów

----------------------------------------------------------------------------
----
Odjadę z tego peronu
Na parę krótkich lat,
Gdy jesień dłonią wzniesioną
Do drogi da mi znak.
Z niedużym wsiądę bagażem
Do jednej z pierwszych klas,
Bo będę już dygnitarzem
Lub ulubieńcem mas.
Nie będzie za mną źrenic,
Patrzących z żalem w dal -
To dobrze, bo i mnie nic
Nie będzie jechać żal.

Odjadę z tego peronu
W jesienny, chłodny świat,
W tę podróż mą wymarzoną,
O której śnię od lat.
Czas będzie trochę się dłużył,
Choć wkoło piękna wieś,
Bo będzie mnie z tej podróży
Ktoś oczekiwał gdzieś...
Lecz jakoś sobie skrócę
I dopasuję czas:
Poczytam coś, ponucę,
Przekąszę co i raz.


Odjadę z tego peronu
Za parę krótkich lat,
Gdy jesień złoto z jesionów
Wytopi akurat.
Na małą po mnie stacyjkę
Dziewczyna wyjdzie, co
Dziewczęta inne przy niej
Zupełnie zwykłe są.
Bukiecik da mi kwiatków,
Czym wzruszy mnie do łez
I cicho szepnie: "Dziadku,
To fajnie, żeś już jest!"

e-o
wilczysko
2004-03-05 10:35:50 UTC
Permalink
seahorse wrote:

Już czas na sen


Dobranoc, dobranoc mężczyzno, zbiegany za groszem jak mrówka
dobranoc, niech sny Ci się przyśnią porosłe drzewami w złotówkach
Złotówki jak liście na wietrze czeredą unoszą się całą
Garściami pakujesz je w kieszeń a resztę taczkami w PKO
Aż prosisz by rząd ulżył Tobie i w portfel zapuścił Ci dren
Dobranoc, dobranoc mój chłopie już czas na sen

Dobranoc, dobranoc niewiasto skłoń główkę na miękką poduszkę
dobranoc, nad wieś i nad miasto jak rączym rumakiem wzleć łóżkiem
niech rycerz Cię na nim porywa co piękny i dobry jest wielce
co zrobił zakupy, pozmywal i dzieciom dopomógł zmóc lekcje
a teraz tak objął Cię ciasno jak amant ekranów i scen
Dobranoc, dobranoc niewiasto, już czas na sen

Dobranoc, dobranoc ojczyzno, już księżyc na czarnej lśni tacy
dobranoc, i niech Ci sie przyśnią pogodni, zamożni Polacy
że luźnym zdążają tramwajem, wytworną konfekcją okryci
i darzą uśmiechem się wzajem, i wszyscy do czysta wymyci
i wszyscy uczciwi od rana, od morza po góry, aż hen
Dobranoc, ojczyzno kochana już czas na sen



[Jeremi Przybora]
sylwan
2004-03-05 18:25:44 UTC
Permalink
"seahorse":





Na całej połaci śnieg


Na całej połaci -
śnieg.
W przeróżnej postaci -
śnieg.
Na siostry i braci -
zimowy plakacik -
śnieg. -
śnieg.
Na naszą równinę -
śnieg.
Na każdą mieścinę -
śnieg.
Na tłoczek przed kinem
na ładną dziewczynę -
śnieg -
śnieg.

Na pociąg do Jasła -
na wzmiankę, że zgasła -
na napis: "Brak masła" -
na starte dwa hasła -
na flaszki od wódki -
na tego te skutki -
na puste ogródki - na dzionek za krótki

na w sinej mgle dale -
śnieg.
Na "Kocham cię stale!" -
śnieg.
Na żale, że - wcale
i na - tak dalej -
tak dalej - tak dalej -
tak - dalej - tak dalej,
tak dalej - śnieg -
śnieg -
śnieg -
śnieg -
śnieg -
śnieg...


Jeremi Przybora








:'-(((

s.
melisa
2004-03-05 20:02:24 UTC
Permalink
http://www.muza.com.pl/przybora.asp

--
Me(L)Isa
Heniu
2004-03-07 00:59:21 UTC
Permalink
Ta okrutna wiadomość zastała mnie w kraju, który jest ojczyzną
"fryżydera", "szandezy z kabaretu" i Brassensa, który jak sam
pan Przybora przyznawał był jednym z mistrzów naszego Mistrza
(co zresztą zaowocowało kilkoma rewelacyjnymi tłumaczeniami
tekstów Brassensa, niestety mało znanymi).

Smutek.

Nie żaden tam "smuteczek nieduży, melancholijka niewielka"
ale po prostu smutek.

Aby zatem oddać hołd Mistrzowi - jeden z moich ulubionych
Jego tekstów - czyli jak uroczo można opisać nader pokręconą
sytuację erotyczną:


Kwartet im. Czastuszkiewicza
-------------------------------------------

Jej niewysłowionych kras
nie sposób tutaj wyliczać
kochała zaś wszystkich nas
smyczkowy kwartet - en bloc
Lecz powtarzała wciąż nam -
szanujcie Czastuszkiewicza
gdy sam na sam
zmysłowy spowił nas mrok
gdy sam na sam
zmysłowy spowił nas mrok

Tak muzykalną wśród dam
jest trudno spotkać nadzwyczaj
uroczo z nią było nam
kameralizując wciąż
Kochaliśmy wszakże ją
szanując Czastuszkiewicza
bo bądź co bądź
bezsprzecznie był to jej mąż
bo bądź co bądź
bezsprzecznie był to jej mąż

Aż nadszedł pamiętny dzień
smutnego była oblicza
jak gdyby ponury cień
ugasił oczu jej blask
i powiedziała wśród łez
Już nie ma Czastuszkiewicza
złowrogi los
położył jego na płask
złowrogi los
położył jego na płask

Nam serca zmiękły jak wosk
i jak chce dawny obyczaj
by ulżyć brzemieniu trosk
każdy pocieszać ją chciał
aż padła przysięga ta
imieniem Czastuszkiewicza
od tego dnia
nasz kwartet będzie się zwał
od tego dnia
nasz kwartet będzie się zwał

-------------------------------------------------------

Smutny
Heniu
Wlodzimierz Holsztynski
2004-03-07 02:20:39 UTC
Permalink
Post by Heniu
Aby zatem oddać hołd Mistrzowi - jeden z moich ulubionych
Jego tekstów - czyli jak uroczo można opisać nader pokręconą
Kwartet im. Czastuszkiewicza
Erotyka jest tu tylko zaslona dymna,
zza ktorej oczy gryzie czy cieszy
lekka ironia polityczna i zartowanie
ze srodowiska.

Pozdrawiam,

Wlodek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
Wlodzimierz Holsztynski
2004-03-07 08:07:58 UTC
Permalink
Post by Wlodzimierz Holsztynski
lekka ironia polityczna i zartowanie
ze srodowiska.
Pozdrawiam,
Wlodek
Lekka w sensie stylu, poczuciu humoru, wspaniale
lekka. Ale jako satyraq polityczna ten utwor jest
bardzo mocny. Dlatego ciekawi mnie, w ktorym roku
sie ukazal? Heniu? Jezeli za komuny, to niezle sie
Przyborze ten numer udal, ze przeszedl. Bije
w srodowisko, ale tez w Starszego Brata i w caly
"bloc". Taka lekkosc, a taki ogromny obraz.

Wlodek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
Wlodzimierz Holsztynski
2004-03-07 08:12:03 UTC
Permalink
Jakze niepotrzebne te literowki! Mialo byc:

'Napisalem o "Kwartecie im. Czastuszkiewicza", Jeremiego Przybory:'

(Uzylem "copy+paste", i zapomnialem tekst uzupelnic).

Wlodek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
Heniu
2004-03-07 10:02:49 UTC
Permalink
Tekst powstał za komuny do jednego z przedstawień w TV pt
"Skrzypek z kwartetu". Czy możesz powiedzieć jakie tropy w tym
tekście skłaniają Cię do politycznej interpretacji?

Pozdrowienia
Heniu
Wlodzimierz Holsztynski
2004-03-07 10:27:35 UTC
Permalink
Post by Heniu
Tekst powstał za komuny do jednego
z przedstawień w TV pt "Skrzypek z kwartetu".
Niesamowite. Tekst jest udany i uroczy jak na niego
nie patrzec. Ale w swoim delikatnym stylu Przybora
nabija sie na calego politycznie i to nadaje utworowi
.. no nie wiem, cudo!
Post by Heniu
Czy możesz powiedzieć jakie tropy
w tym tekście skłaniają Cię do
politycznej interpretacji?
Och, te mlode pokolenia! Maja bez porownania
lepiej niz moje, ale jednak tez cos traca,
cos co jest niewazne, ale tym zylismy.

Przybora pisze w kontekscie muzyki szlachetnej,
klasycznej, kameralnej, skrzypce itd.
o czastuszkach! W wykwintny sposob dokonal
transformacji czesto prymitywnych, prawie zawsze
niesympatycznych, ale co najmniej z polowe razy
dowcipnych kawalow "na ruskow", przeniosl je
w domene elegancji. Wyrafinowanymi muzykami
kameralnymi rzadza czastuszki. Kaze je szanowac,
czyli szanowac prymitywna kulture zaborcy. (Ja
tam czastuszki lubie, ale nie o to chodzi :-)

Mowi, ze ludzie kultury "sypiają"
z tą sowiecką damą w calym bloku
komunistycznym, en bloc -- fantazja :-)

Zwlaszcza to "en bloc" mnie ubawilo na calego.
Zrownanie wspolpracy kulturalnej z komuna
do zwyklego kurestwa udalo sie Przyborze
znakomicie. I na dodatek cenzura mu to przepuscila :-)

W NRD, Czechoslowacji czy Sojuzie to by
nie przeszlo, a jesli, to by ktos za to
odsiedzial itd. W Polsce jednak bylo
inaczej. Przynajmniej tyle dobrego.
Zazdroscili nam w "bloku".

(Mozna tez popatrzec, czy nie nazwano
jakiejs instytucji kultuiralnej w Polsce
od imienia ktoregos z dzierzymordow, od
jakiegos czastuszkiewicza, ale chyba to juz
nie byly te czasy; kiedys to nazywano
to i smo nawet od Stalina, chocby
Stalinogrod czyli Katowice).

Pozdrawiam,

Wlodek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
Wlodzimierz Holsztynski
2004-03-07 10:37:30 UTC
Permalink
--

Jeremi Przybora:


Kwartet im. Czastuszkiewicza
----------------------------------- --------

Jej niewysłowionych kras
nie sposób tutaj wyliczać
kochała zaś wszystkich nas
smyczkowy kwartet - en bloc
Lecz powtarzała wciąż nam -
szanujcie Czastuszkiewicza
gdy sam na sam
zmysłowy spowił nas mrok
gdy sam na sam
zmysłowy spowił nas mrok

Podstawcie pod "jej" Sojuza, a slowa

"Jej niewysłowionych kras
nie sposób tutaj wyliczać
kochała zaś wszystkich nas"

i potem ten "en bloc", beda smieszyc do rozpuku.

W prostszych wersjach mielismy "Niech zyje nam
Towarzysz Stalin, co usta slodsze ma od malin" itd itp.

Calosc utworu Przybory nabiera ekstra przepychu :-)

Patrz ponizej.

Pozdrawiam,

Wlodek

Tak muzykalną wśród dam
jest trudno spotkać nadzwyczaj
uroczo z nią było nam
kameralizując wciąż
Kochaliśmy wszakże ją
szanując Czastuszkiewicza
bo bądź co bądź
bezsprzecznie był to jej mąż
bo bądź co bądź
bezsprzecznie był to jej mąż

Aż nadszedł pamiętny dzień
smutnego była oblicza
jak gdyby ponury cień
ugasił oczu jej blask
i powiedziała wśród łez
Już nie ma Czastuszkiewicza
złowrogi los
położył jego na płask
złowrogi los
położył jego na płask

Nam serca zmiękły jak wosk
i jak chce dawny obyczaj
by ulżyć brzemieniu trosk
każdy pocieszać ją chciał
aż padła przysięga ta
imieniem Czastuszkiewicza
od tego dnia
nasz kwartet będzie się zwał
od tego dnia
nasz kwartet będzie się zwał


Jeremi Przybora
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
Loading...